w niektórych momentach był spoko, a w innych słaby, weaver w sumie mogłoby nie być w filmie, młody gibson może być, dla mnie główną rolę to grał ten mały człowieczek, 6/10.
Obejrzałem dziś na TCM i "przyssałem się" do ekranu. Film ogląda się jednym tchem. Mocna 8- polecam.