W pełni zasłużone Złote Globy. Świetny duet McDowell i Depardieu, ciekawa muzyka i na prawdę genialny i urokliwy nastrój.
Mnie też to dziwi,a duet aktorski naprawdę dobry,u mnie 8,być może przyczyną tak słabej oceny była słaba dystrybucja tego filmu,a internetowi "oglądzcze" raczej nie interesują się takimi filmami.
Podbijam z lapą na sercu.Bo to naprawdę film jedyny w swoim rodzaju,który blyszczy wyjątkowym blaskiem na tle produkcji reprezentujących gatunek komedią romantyczną zwanym.A w dodatku:
1.Nie tracąc nieco staroświeckiego uroku,pozostaje bardzo aktualny.
2.Bawi,śmieszy i poprawia nastrój.Po prostu.
najbardziej lubię moment, kiedy George robi "prawdziwą kawę" Bronte. Oni są tacy naturalni i nieśmiali w tym filmie, gdyby filmy porównywać do ciastek, byliby francuskimi makaronikami :)