Skąd horror w opisie gatunku? Niezły film, oglądało się go przyjemnie i bez nudy ale czegoś mu brakuje. Film jest wciągający bo konflikt bohaterki z hydraulikiem ogląda się bardzo fajnie - tutaj należy pochwalić świetną grę Ivara Kantsa. Jego postać jest naprawdę świetna, jest to jedna z największych zalet filmu. Jako, że film rozgrywa się niemal bez przerwy tylko w jednym mieszkaniu to wydawałoby się, że w końcu stanie się to nudne ale na szczęście tak nie jest - aktorzy przyciągają a w powietrzu nieustannie czuć nutkę pewnego zagrożenia, co też w końcu staje się obsesją Jill. Jest tu też kilka dość zabawnych momentów. Niestety, najbardziej rozczarowuje proste, wręcz banalne zakończenie. Owszem, film pozostawia pewną kwestię do własnej interpretacji i przemyśleń po jego zakończeniu, za co należy się plus ale nie zmienia to faktu, że jednak finałowa scena jak i całe rozstrzygnięcie tego konfliktu z hydraulikiem powinno być bardziej pomysłowe. Moja ocena: 6/10.